Czy wiesz, że…
Pszczoły wytwarzają miód, aby mieć zapasy żywności na okres jesienno- zimowy, gdy rośliny nie kwitną i nie ma nektaru w przyrodzie? Dla przeżycia jednej pszczelej rodziny potrzeba 15-20 kilogramów miodu. Silna rodzina potrafi zebrać nawet do 3 razy więcej niż potrzebuje!
Miód to 80% naturalnych cukrów, 18% wody oraz 2% składników mineralnych, witamin, protein i pyłku. Cukry w miodzie to głównie cukry proste takie jak fruktoza i glukoza. Ilość tych cukrów decyduje o tempie krystalizacji miodu. Duża ilość glukozy oznacza szybką krystalizację (np. miód rzepakowy) a duża ilość fruktozy- wolną ( np. miód akacjowy)
Pszczoły w przeszłości były tajną bronią wojenną! Rzymianie wyrzucali całe zasiedlone pszczołami ule w szeregi przeciwnika przy użyciu katapult. Spadające ule roztrzaskiwały się i uwalniały się z nich rozwścieczone pszczoły żądląc najbliżej stojących żołnierzy oraz konie. Podczas wojny domowej w Ameryce artyleria południa celnymi strzałami rozbijała, znajdujące się obok maszerującego wojska Unii, ule z których rozdrażnione pszczoły atakowały piechurów. W okresie wojny trzydziestoletniej pszczelarz Peter Heil rzucał kószki (ule w kształcie dzwonów) z pszczołami na atakującą kawalerię szwedzką.
Pszczoły są niezwykle patriotyczne i bronią swojego domu oraz opiekunów. W czasie wspomnianej wojny trzydziestoletniej te niezwykle wojownicze owady uratowały bezbronne miasteczko przed plądrującym je zwycięskim wojskiem. Zakonnice opiekujące się pasieką na widok nadchodzących rabusiów poprzewracały bezdenki (inaczej kószki, ten kształt uli był najpopularniejszy w XVII wieku). Pszczoły odpowiednio przywitały niemiłych gości, którzy potem szybko uciekli. Na cześć tego wydarzenia miasto nazwano Beyenburgen, dzisiaj dzielnica Wuppertalu.
Serial „Pszczółka Maja” jest produkcji austriacko-japońsko-niemiecko-portugalsko-hiszpańsko-kanadyjskiej. Pierwszy odcinek serii wyemitowano 1 kwietnia 1975 roku w Japonii. Serial składa się z dwóch serii, w sumie z 104 odcinków.
Patronem pszczelarzy jest św. Ambroży z Mediolanu, wieść niesie, że gdy jako niemowlę leżał w kołysce obsiadł go rój pszczół jednak żadna go nie użądliła. Niektórzy wierzą, że to same owady wybrały go jako patrona.